Zaburzenia afektywne dwubiegunowe

Charakteryzują się wahaniami między fazą depresyjną i fazą nadmiernego pobudzenia, zwaną „epizodem maniakalnym”. Skład mikrobioty jelitowej pacjentów różni się od tego u osób zdrowych, a jej różnorodność jest szczególnie obniżona w przypadku chorych kobiet.

Mikrobiota jelit Zaburzenia nastroju

Pacjenci dwubiegunowi (tak jak schizofrenicy) wykazują zwiększone stężenie przeciwciał przeciwko grzybom (Saccharomyces cerevisiae i Candida albicans), które naturalnie występują w przewodzie pokarmowym. Występowanie określonego białka we krwi wskazuje, że bakterie zwykle bytujące w jelitach zdołały się przemieścić. Ponadto stężenia przeciwciał przeciwko drożdżom Saccharomyces cervisiae u nieleczonych wcześniej pacjentów są wyższe, niż u leczonych lekami przeciwpsychotycznymi. Obserwacje te umacniają hipotezę o związku pomiędzy chorobą i stanem zapalnym26.

Czy należy podążać drogą edukacji żywieniowej?

Tak, bez wątpienia, według opinii psychiatrów, którzy korzystają z diety w celu zmniejszenia stanu zapalnego i przywrócenia równowagi mikrobioty jelitowej27. Rzeczywiście, zaobserwowano związek diety zachodniej (wysokie spożycie węglowodanów i tłuszczu) z zaburzeniem aktywności neuronalnej i stanami zapalnymi. Z kolei dieta śródziemnomorska stanowi przykład godny stosowania: może chronić przed zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi, a także przed depresją. To samo można powiedzieć o spożywaniu kwasów omega-3.

Obraz
Zaburzenia-nastroju
Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Depresja

Depresja i dwubiegunowość to poważne zaburzenia zdrowia psychicznego, które są stosunkowo powszechne i niekiedy powodują myśli samobójcze. To pierwsze spotyka co najmniej jedną osobę na pięć, przynajmniej raz w życiu. To drugie, trudne do zdiagnozowania, dotyka od 1 do 2,5% populacji. Obie choroby mogą być związane z dysbiozą jelit, która jest czasem skorelowana z nasileniem objawów.

Mikrobiota jelit Zaburzenia nastroju

Objawia się to nietypowym smutkiem, utratą zainteresowania, niemożnością wykonywania codziennych czynności, zwiększonym zmęczeniem, a towarzyszy temu podwyższone stężenie kortyzolu22, czyli zakłócenie odpowiedzi na stres..

U zwierząt brak mikrobioty jelitowej (lub jej zaburzenie) jest powiązany z objawami depresyjnymi i zachwianiem równowagi neuroprzekaźników (serotoniny, dopaminy, GABA). Co więcej, cząsteczki wywołujące stan zapalny, wytwarzane przez bakterie jelitowe i występujące w nadmiarze we krwi, zdają się być bezpośrednio związane z rozwojem depresji23. Choć przeprowadzono ich tylko kilka, badania z udziałem ludzi wydają się ujawniać sygnaturę bakteryjną: niedawno badacze odkryli na przykład, że niska liczebność pewnych rodzajów bakterii w jelitach (Coprococcus i Faecalibacterium) jest związana z poczuciem niskiej jakości życia u pacjentów chorujących na depresję.

Spokojne jelita, spokojna głowa

Podawanie niektórych psychobiotyków, takich jak Lactobacillus i Bifidobacteria (bakterie należące do typu Firmicutes, które występują w małej liczbie u osób chorych) może być korzystne i może być stosowane jako uzupełnienie stosowanego obecnie leczenia przeciwdepresyjnego i przeciwlękowego. Wstępne wyniki są zachęcające: długotrwałe stosowanie może złagodzić objawy depresyjne i trudności psychologiczne, nie powodując zdarzeń niepożądanych24.

Zmień listę zakupów

Wydaje się, że przetworzone produkty o wysokiej zawar tości glukozy mogą zwiększać skłonności do depresji. U pacjentów z depresją prebiotyki (głównie galaktooligosacharydy znajdujące się w czerwonej fasoli, ciecierzycy i karczochach) mogą działać korzystnie poprzez stymulowanie wzrostu bifidobakterii25. Wybór owoców, warzyw i ryb (bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3) może przywrócić mikrobiotę, uregulować procesy prozapalne, a przez to korzystnie wpłynąć na nastrój. Kurkuma może obniżać stężenie kortyzolu w ślinie i zwiększać różnorodność bioty jelitowej, w efekcie wpływając pozytywnie na stan psychiczny i zachowanie.

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Przewlekły niepokój prawdopodobnie pod wpływem bakterii jelitowych?

Dotykają co najmniej jedną osobę na pięć (w wieku od 18 do 65 lat) przynajmniej raz w życiu14. Przypadki występowania w rodzinie zwiększają podatność na ADHD, ale i osoby nieposiadające predyspozycji również nie są uodpornione. Przewlekły lęk jest przynajmniej częściowo związany z procesami zapalnymi, które mogą być wywoływane przez bakterie jelitowe. Ciągłe i nadmierne zamartwianie się, które trudno kontrolować, nieprzewidywalne i regularne ataki paniki, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, zaburzenie stresowe pourazowe... Zaburzenia lękowe odnoszą się do wielu chorób, których wspólnym mianownikiem jest strach. Chorzy ci są więźniami własnego strachu i stosują niewspółmierne strategie unikania.

Mikrobiota jelit Zaburzenia nastroju
Troubles anxieux bandeau

Również w tym przypadku wśród licznych przyczyn takiego stanu rzeczy znajduje się dysbioza jelit! Prowadzi do zwiększenia przepuszczalności jelit i zakłócenia odpowiedzi na stres, jak również do zwiększenia aktywności zapalnej.

Wszystkie drogi prowadzą do mikrobioty15

Naukowcy są zgodni co do tego, że bakterie jelitowe odgrywają rolę w tym procesie. Jednak zgodnie z badaniami naukowymi na zwierzętach mikrobiota może zarówno wywoływać lęk, jak i działać przeciwlękowo16. Stosowanie antybiotyków, które zaburzają i wyniszczają biotę układu pokarmowego, może być powiązane z rozwojem zaburzeń lękowych albo na odwrót – zmniejszać poziom niepokoju u zwierząt.

Biota jest badana „na oślep”

W modelach zwierzęcych antybiotyki zdają się zmniejszać lęk w trakcie okresu leczenia. Niestety wczesne zaburzenie mikrobioty jelit podaniem antybiotyków może prowadzić do zmian behawioralnych, które będą się utrzymywać w wieku dorosłym17,18. Niektóre szczepy probiotyczne mogą wykazywać również działanie przeciwlękowe. Przeszczep mikrobioty jelitowej może natomiast zmniejszyć poziom lęku19. Wszystkie te wyniki należy jednak jeszcze potwierdzić u ludzi.

Co jeść, żeby utrzymać „zen”?

Sfermentowane produkty spożywcze, takie jak sery, jogurty, kefir, kombucza czy sos sojowy są doskonałym źródłem probiotyków i prebiotyków. Działają jak leki przeciwzapalne wzmacniając integralność bariery jelitowej, poprawiając skład i działanie bakterii jelitowych oraz stymulując komórki odpornościowe w przewodzie pokarmowym. Probiotyki zmniejszają częstość występowania nasilenie objawów lękowych w modelach szczurzych. U ludzi obniżają stężenie kortyzolu w moczu21. U osób zdrowych, bez zaburzeń psychiatrycznych, spożycie sfermentowanego mleka prowadzi do zmian aktywności mózgu

Uzdrawianie - CIAŁA I UMYSŁU20 

Psychobiotyki to żywe mikroorganizmy (na przykład bakterie), które po ich spożyciu wywierają korzystny efekt na zdrowie pacjentów z zaburzeniami psychiatrycznymi, psychologicznymi lub neurologicznymi.

W skrócie, są one probiotykami, które mogą mieć właściwości psychotropowe i regulować oś jelitowo-mózgową poprzez:

Wytwarzanie przekaźników chemicznych

odpowiedzialnych za dostarczanie informacji do mózgu

Bezpośrednie aktywowanie ścieżek neuronalnych

pomiędzy mózgiem i jelitami

Poprawienie równowagi

między spożyciem a wydatkowaniem energii

Ograniczenie wzrostu liczby bakterii chorobotwórczych

w żołądku i jelitach

Ograniczenie procesów zapalnych

w przewodzie pokarmowym

Ochronę

bariery jelitowej

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Mikrobioty i zaburzenia ze spektrum autystycznego

Zaburzenia mikrobioty w pierwszych latach życia, gdy biota jelitowa i mózg się rozwijają, mogą wpłynąć na struktury i funkcje mózgu i przyczynić się do zaburzeń rozwojowych. Zaburzenia ze spektrum autystycznego (autism spectrum disorders, ASD)8 obejmują szereg przeciwstawnych zaburzeń związanych z wadami rozwojowymi mózgu. Mogą one być związane z zaburzeniem mikrobioty wywołanym ciążą i w pierwszych latach życia: niektóre objawy ze strony układu pokarmowego, często wiązane z tym zaburzeniem, doprowadziły naukowców do przekonania, że mikrobiota niewątpliwie jest drogą do zrozumienia zaburzeń ze spektrum autystycznym.

Mikrobiota jelit

Objawy pojawiają się na wczesnym etapie życia i obejmują deficyt komunikacji, zaburzenia komunikacji społecznej i zaburzenia behawioralne, a także zachowania powtarzalne. Na tle populacji ogólnej osoby dotknięte tym schorzeniem są bardziej podatne na zaburzenia ze strony układu pokarmowego (biegunka, ból brzucha, zaparcie), których nasilenie zdaje się być powiązane z objawami choroby.

Mikrobiologiczna „sygnatura”?

Biota dzieci autystycznych wydaje się być mniej zróżnicowana, niż mikrobiota innych dzieci: zawiera mniej bakterii uważanych za korzystne, takich jak Bifidobacterium, za to więcej innych rodzajów (Lactobacillus, Clostridium). Ponadto w jelitach dzieci autystycznych wydaje się znajdować więcej grzybów z rodzaju Candida (zwłaszcza z gatunku Candida albicans). Grzyb ten wytwarza amoniak i toksyny, które mogą wpływać na funkcjonowanie mózgu i nasilać zaburzenia wywołane bakteriami jelitowymi.

Szereg czynników ryzyka

U zwierząt wysokotłuszczowa dieta matki podczas ciąży może być powiązana z zachwianiem równowagi mikrobioty jelitowej – nazywanym „dysbiozą” – i rozwojem zaburzeń autystycznych u potomstwa. Dzieci urodzone poprzez cesarskie cięcie, które otrzymywały dużo antybiotyków, również wydają się być obarczone większym ryzykiem rozwoju tych zaburzeń. Dobra wiadomość jest taka, że karmienie piersią przez co najmniej sześć pierwszych miesięcy życia może zmniejszyć to w późniejszym wieku.

OTWÓRZ SZEROKO USTA I POWIEDZ „A”: NOWE BADANIE DIAGNOSTYCZNE W KIERUNKU DIAGNOSTYKI AUTYZMU?

  • Obecnie badania przesiewowe oparte są na objawach behawioralnych, psychomotorycznych, psychologicznych i językowych. Postawienie rozpoznania jest możliwe już w wieku dwóch lat, jednak opóźnienia w diagnostyce są częste. 
     
  • Opracowany niedawno algorytm matematyczny, zapewniający dokładność na poziomie 96%, wydaje się być bardzo obiecujący i mógłby zostać włączony do arsenału metod diagnostycznych: został przetestowany na 32 dzieciach dotkniętych autyzmem9 i pomógł wykryć nowe biomarkery tej choroby (zwiększona liczebność „złych” bakterii i zmniejszona różnorodność) we florze jamy ustnej doustnej (ślina i płytka nazębna).

Mikrobiota: obiecująca metoda leczenia?

Badanych jest kilka dróg: na przykład probiotyki, które mogą łagodzić zaburzenia ze strony układu pokarmowego oraz objawy autyzmu, podobnie jak niektóre antybiotyki. Pomimo znaczącego ryzyka zakażenia, również przeszczep mikrobioty jelitowej10 może być przydatny w ograniczeniu zachowań autystycznych i powiązanych zaburzeń ze strony układu pokarmowego7 u dzieci i młodzieży. Bardzo interesująca jest też kwestia diety. Przyjmowanie suplementów zawierających kwasy omega-3 może korzystnie wpłynąć na zachowanie. Dieta pozbawiona glutenu lub białek mleka, a także wysokotłuszczowa dieta niskowęglowodanowa (nazywana dietą „ketogeniczną”) może zwiększać towarzyskość i zdolność komunikowania się oraz ograniczać zachowania stereotypowe.

Obraz
A-CO-Z-ZABURZENIAMI-ROZWOJOWYMI
Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old sources

 

 

Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Jak nasze jelita nieustannie rozmawiają z naszym mózgiem

W naszych jelitach, często zwanych „drugim mózgiem”, znajduje się 200 milionów neuronów (stanowiących jelitowy układ nerwowy) i kilka miliardów bakterii jelitowych, a między przewodem pokarmowym i mózgiem cały czas zachodzi wymiana informacji. Jednak ta dwukierunkowa komunikacja może zostać zakłócona, gdy mikrobiota jelitowa zostanie zaburzona i wystąpi proces zapalny. Zaburzenie działania osi jelitowo-mózgowej może mieć związek z powstawaniem zaburzeń neuropsychiatrycznych1.

Mikrobiota jelit
Axe intestin cerveau Bandeau

Badania prowadzone nad osią jelitowo- mózgową powoli ujawniają procesy wykorzystywane przez bakterie jelitowe do komunikacji z mózgiem. Wiemy już, że wymiana między mózgiem a jelitami jest oparta o cztery główne ścieżki: neuronalną, hormonalną, immunologiczną i metaboliczną. Te dwa „narządy” komunikują się za pośrednictwem nerwu błędnego, który przebiega od czaszki do brzucha i odgrywa rolę w szeregu czynności życiowych, takich jak np. częstość akcji serca. Pacjenci, którzy przeszli zabieg ablacji nerwu błędnego, są jednocześnie mniej narażeni na powstawanie zaburzeń neurologicznych.

Obraz
OŚ-JELITA-MÓZG-NIEZBADANA-ŚCIEŻKA-KOMUNIKACJI

Oś jelita-mózg2: co to takiego?

Bakterie jelitowe komunikują się z mózgiem, wytwarzając cząsteczki chemiczne zwane „neuroprzekaźnikami” (serotonina, dopamina, GABA3). Te cząsteczki pochodzenia mikrobiologicznego nie oddziałują bezpośrednio na mózg, który jest odizolowany i chroniony przez błonę nazywaną barierą krew-mózg. Wygląda na to, że neuroprzekaźniki wytwarzane przez bakterie jelitowe oddziałują na komórki wyściełające ściany układu pokarmowego, które następnie przekazują przenoszoną przez nie wiadomość do ośrodkowego układu nerwowego poprzez znajdujące się w przewodzie pokarmowym neurony połączone z mózgiem. Krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (short chain fatty acids, SCFA) są substancjami biologicznymi wytwarzanymi przez bakterie okrężnicy podczas procesu fermentacji błonnika pokarmowego4, a niektóre z nich wykazują korzystne i ochronne działanie. Odgrywają one istotną rolę w komunikacji między tymi dwoma narządami, oddziałując bezpośrednio na mózg.

Alternatywne szlaki

Inne możliwe ścieżki obejmują układ odpornościowy i krwiobieg. Dzięki SCFA bakterie jelitowe mogą stymulować niektóre białe krwinki odpowiedzialne za obronę naszego organizmu. Krwinki te wytwarzają następnie przekaźniki chemiczne (cytokiny), które mogą przenikać przez ścianę jelita, przejść do krwiobiegu i przekroczyć barierę krew-mózg. Mogą one oddziaływać na mózg, głównie na obszary biorące udział w regulowaniu odpowiedzi na stres. Mózg oddziałuje na jelita poprzez modulowanie wydzielania, perystaltyki i przepływu krwi, wpływając tym samym na przepuszczalność jelit5 .

Czy istnieje związek między mikrobiotą a pracą mózgu?

Wszystkie badania prowadzone na zwierzętach wykazują, że bakterie jelitowe wpływają na rozwój mózgu przez całe życie: powstawanie nowych neuronów, rozwój nowych połączeń neuronalnych6, wpływ na szybkość przewodzenia sygnałów elektrycznych przesyłanych przez neurony, pamięć, interakcje społeczne, regulacja wydzielania hormonu stresu (kortyzolu)... Bez bakterii nasz mózg byłby pod presją i bardziej podatny na czynniki zakaźne czy toksyczne cząsteczki7.

Polecane przez naszą społeczność

"bardzo ciekawe" Komentarz przetłumaczony z Maddie Lafferty (Od My health, my microbiota)

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Wywiad z Ekspertem : Pr Rémy Burcelin

Profesor Rémy Burcelin z Instytutu Chorób Metabolicznych i Sercowo- -Naczyniowych (Inserm Unit/PaulSabatier University Toulouse III) jest dyrektorem laboratorium specjalizującego się w badaniu mechanizmów działania pomiędzy mózgiem, jelitami i pozostałymi organami. Jego zespół jest jednym z pierwszych, które odkryły wpływ mikrobioty jelitowej na przetwarzanie cukrów i tłuszczów przez nasz organizm.

Mikrobiota jelit Dieta i Jej Wpływ na Mikrobiotę Jelita
Obraz
Image: DT Diet_Pr R Burcelin

Czy możemy mieć nadzieję, że kiedyś możliwe będzie leczenie chorób metabolicznych poprzez wpływ na mikrobiotę jelitową?

W XXI wieku odkryto nowy narząd: mikrobiotę jelitową. Dlatego właśnie probiotyki, które wpływają na naszą florę, dają nam dużą nadzieję. Jest jednak zbyt wcześnie, aby rozważać podawanie probiotyków w kategorii niezależnej metody leczenia – mogą one w pewnym zakresie wpływać korzystnie na choroby metaboliczne. Najpierw jednak trzeba wyodrębnić grupy pacjentów ze zdefiniowanymi cechami charakterystycznymi (biologicznymi i społeczno-ekonomicznymi). Następnie trzeba zidentyfikować określone bakterie, mogące pełnić funkcję biomarkerów diagnostycznych. Na koniec należy przeprowadzić zakrojone na szeroką skalę badania kliniczne o sprecyzowanych celach (na przykład dotyczących obniżania glikemii). Pewne bakterie brane są pod uwagę, jednak na tę chwilę żadna nie okazała się wystarczająco skuteczna; w szczególności żadna z nich nie wykazała skuteczności w obniżaniu masy ciała. Przy obecnym stanie wiedzy możemy oczekiwać, że za jakieś 10 lat na rynku pojawią się probiotyki zapobiegające cukrzycy.

Jakie przeszkody należy pokonać, aby zarządzać mikrobiotą „à la carte”?

Dzięki postępom nauki takim jak opracowanie skutecznych algorytmów, które umożliwiają analizowanie olbrzymich ilości danych, wyeliminowa no bariery technologiczne. Ograniczenia leżą gdzie indziej: z jednej strony w możliwości wyhodowania i rozmnożenia identycznych szczepów bakterii (żywego produktu o ograniczonym okresie przydatności) po zidentyfikowaniu ich jako potencjalnie skutecznych, a z drugiej strony istotną rolę odgrywają aspekty regulacyjne, ponieważ są to organizmy, które mogą potencjalnie rozprzestrzenić się i wywołać epidemię. Niektóre bakterie mogą być nieszkodliwe w perspektywie długoterminowej, inne niedawno zidentyfikowane wymagają dalszej oceny. W każdym razie indywidualna różnorodność niekoniecznie stanowi ograniczenie: leczenie choćby 1% otyłych pacjentów byłoby już wielkim sukcesem.

Jakie obszary dotyczące mikrobioty pozostały do zbadania?

Probiotyki jako preparaty zwiększające skuteczność leczenia. W 2017 roku nasz w ramach badań na myszach wykazał, że mikrobiota zwiększa aktywność GLP-1, hormonu jelitowego, który stanowi arsenał leczenia w cukrzycy typu 2, na który niektórzy pacjenci są oporni. Inne możliwości mogą być związane z błonnikiem pokarmowym i polifenolami (znajdującymi się w winogronach i granatach), dwoma elementami, które pozytywnie modulują mikrobiotę, bądź podawanie ich wraz ze składnikami mineralnymi albo innymi substancjami czynnymi jako tak zwane kobiotyki. Ostatni obszar to próba uzyskania synergizmu działania poprzez zastosowanie synbiotyków (połączenia probiotyków i prebiotyków).

Są to interesujące strategie, które mogą poprawić tolerancję i skuteczność leczenia.

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Przeszczep flory jelitowej: obiecująca metoda leczenia?

To pewnie zaskoczy wiele osób, ale stosowanie kału na potrzeby leczenia nie jest nową metodą. Niedawne odkrycia w obszarze wpływu bakterii jelitowych na choroby metaboliczne otworzyły nowe możliwości badań naukowych mających na celu opracowanie bardziej ukierunkowanych oraz łatwiejszych do stosowania z klinicznego i psychologicznego punktu widzenia metod przeszczepów flory jelitowej.

Mikrobiota jelit Dieta i Jej Wpływ na Mikrobiotę Jelita Przeszczep mikrobioty kałowej
Image1_Article5_DTO

Przeszczep mikrobioty jelitowej brzmi jak innowacyjne rozwiązanie w świecie biotechnologii. Było ono jednak wykorzystywane 1700 lat temu w Chinach, kiedy to biegunkę leczono pijąc roztwór ze sfermentowanego kału zwany „żółtą zupą”. W średniowieczu Beduini chronili się przed dyzenterią (zakażeniem bakteryjnym powodującym ciężką biegunkę) poprzez spożywanie kału swoich wielbłądów. Pierwsze nowożytne przeszczepy flory jelitowej przeprowadzano w latach 50-tych XX wieku, aby zwalczać zakażenie bakteriami Clostridium difficile, które namnażają się we florze jelitowej w przypadku zaburzeń równowagi mikrobioty. Dopiero po roku 2000 przeszczep mikrobioty jelitowej został wzięty pod uwagę w leczeniu chorób metabolicznych i testowany u gryzoni.

Pierwsze kroki zakończone sukcesem

Badania z udziałem ludzi jednak dopiero się rozpoczęły. Pierwsze badanie przeprowadzono w 2012 r. z udziałem duńskich pacjentów: połowie z nich przeszczepiono kał od zdrowych dawców, a pozostałym ich własny (grupa przyjmująca placebo). Kał dawców został dokładnie przebadany, aby wykluczyć jakiekolwiek ryzyko zakażenia wirusami, pasożytami albo szkodliwymi bakteriami. Następnie przez 30 minut przeprowadzano przeszczep przez rurkę wprowadzoną przez nos pacjenta do jelita cienkiego. Sześć tygodni później u osób, którym przeszczepiono kał od zdrowych dawców, wykazano zwiększoną wrażliwość na insulinę i większą liczbę bakterii wytwarzających kwas masłowy korzystny dla metabolizmu. Pierwszą próbę można więc uznać za zakończoną sukcesem.

Wymagający udoskonalenia modus operandi

Wciąż wiele trzeba zrobić w dziedzinie przeszczepów mikrobioty jelitowej; istnieje również wiele wyzwań: wywiad medyczny oraz mikrobioty dawców muszą być bez zarzutu, aby uniknąć przekazania chorób, a szczepy muszą zostać wybrane w odpowiedni sposób i we właściwej ilości. Inne kwestie: w jaki sposób flora dawcy zostanie przyjęta przez florę osoby przyjmującej przeszczep? Czy jedno podanie będzie wystarczające, aby zapewnić długoterminową kolonizację? Istnieje również znaczne ograniczenie psychologiczne: silna niechęć części pacjentów pacjentów do tej wciąż mało znanej metody leczenia. Chyba że przeszczep mikrobioty jelitowej stanie się powszechną praktyką, biorąc pod uwagę spektrum jej potencjalnych zastosowań: stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona czy zespół chronicznego zmęczenia.

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old sources

 

 

Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Probiotyki jako wsparcie przy stłuszczeniu wątroby

Aby zmniejszyć liczbę występujących na całym świecie przypadków chorób metabolicznych, konieczne jest wprowadzenie zdrowszych nawyków żywieniowych przez większą liczbę osób. Konieczne, choć trudne zadanie. W tym samym czasie prowadzone są badania zależności dotyczących bakterii jelitowych: czy probiotyki i przeszczep mikrobioty jelitowej będą nową, przyszłościową metodą leczenia zaburzeń metabolicznych?

Mikrobiota jelit Dieta i Jej Wpływ na Mikrobiotę Jelita Probiotyki
Bandeau_Article4_DTO

Stłuszczenie wątroby, niebędące bynajmniej specjalnością kuchni francuskiej (foie gras w języku francuskim), zwiększa liczbę przypadków zapalenia wątroby na świecie. Badania naukowe coraz częściej skupiają się na probiotykach w kontekście tych nowych epidemii. Wyniki tych badań wydają się być obiecujące

Liczba przypadków wirusowego, alkoholowego, a obecnie coraz częściej stłuszczeniowego zapalenia wątroby rośnie z powodu otyłości i cukrzycy typu 2. Nadmiar tłuszczu gromadzi się w tkankach wątroby, najpierw powodując niealkoholowe stłuszczenie wątroby (NAFLD10), które następnie może przerodzić się w niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby (NASH11), zwiastujące nieodwracalną marskość wątroby. Tak jak w przypadku otyłości i cukrzycy typu 2, główną rolę odgrywa tu mikrobiota jelitowa. Jest więc nadzieja na niwelowanie niekorzystnego wpływu nadmiaru tłuszczu poprzez stosowanie probiotyków; od około 10 lat prowadzone są nad tym badania naukowe

Od zwierząt do ludzi

Pierwsze badania na modelach zwierzęcych potwierdziły korzystny wpływ stosowania probiotyków i prebiotyków, a nawet synbiotyków (połączenia obydwu). Na przykład dodanie fruktooligosacharydów do probiotyków prowadzi do redukcji stanu zapalnego i zmniejszenia liczby cząsteczek tłuszczu w wątrobie, jak również do zmniejszenia masy ciała i ilości tłuszczu oraz poprawienia wrażliwości na insulinę u niektórych pacjentów. Te korzystne wyniki zostały poparte wynikami badań pacjentów z Hongkongu, przyjmujących przez sześć miesięcy bakterie lactobacilli i bifidobacteria, u których doszło do zmniejszenia zawartości tłuszczu w wątrobie. U pacjentów w Iranie zaobserwowano zmniejszenie sztywności wątroby – oznakę poprawy stanu wątroby – po przyjmowaniu synbiotyków przez 28 tygodni.

Przekonujące badanie

Wykonano kolejny krok naprzód, jeśli chodzi o zastosowanie probiotyków jako metody leczenia – przeprowadzono badanie kliniczne z udziałem kilkudziesięciu ukraińskich pacjentów z niealkoholowym stłuszczeniem wątroby. Codzienne podawanie probiotyku zawierającego 14 żywych szczepów przez siedem tygodni spowodowało wyraźne zmniejszenie ilości tłuszczu w wątrobie, obniżenie stężenia markerów zapalnych i enzymów wskazujących na chorobę wątroby. Efekty te trzeba jeszcze potwierdzić w badaniach z udziałem większej liczby pacjentów w perspektywie długoterminowej. Stosowanie probiotyków wydaje się być jednak bardzo obiecująca metodą walki z nadmiarem tłuszczu, który niekorzystnie wpływa na wątrobę.

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old sources

 

 

Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Dieta i leczenie: historia nierówności między drobnoustrojami

Diety cud nie istnieją – dotyczy to również bakterii w naszej florze jelitowej. Duże zróżnicowanie naszej mikrobioty, kształtowane przez dietę, może wyjaśniać, dlaczego niektóre osoby wykazują lepszą odpowiedź niż inne na poprawę nawyków żywieniowych.

Mikrobiota jelit Dieta i Jej Wpływ na Mikrobiotę Jelita

Pokaż mi, co jesz codziennie, a powiem Ci, jak wygląda Twoja mikrobiota – nasza dieta ma ogromny wpływ na naszą florę jelitową, a badacze określili standardowe profile mikrobiot jelitowych. Lubisz słodkości? Jest duża szansa, że Twoja flora zawiera dużą liczbę bakterii Prevotella, które poprawiają kontrolę glikemii. Lubisz białka zwierzęce i tłuszcze nasycone? Prawdopodobnie przeważają u Ciebie bakterie Bacteroides, co wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na nowotwór okrężnicy. Wolisz ryż brązowy od białego? W Twojej mikrobiocie występuje zapewne mniejsza liczba enterobakterii prozapalnych. Czy nasz metabolizm będzie więc prawidłowy, jeżeli zaczniemy kontrolować swoją florę jelitową poprzez to, co jemy?

Nieprzewidywalność diet

Niestety nie, ponieważ nie reagujemy tak samo na korzystny wpływ zbilansowanej diety. Jest to wina naszych mikrobiot jelitowych – nigdy nie są takie same we wszystkich aspektach, nawet u bliźniąt. Dlatego też nie można precyzyjnie przewidzieć wpływu zmian wprowadzanych do naszej diety na bakterie jelitowe. Flora naturalnie zawierająca dużą liczbę bakterii Lactobacillus wchłonie więcej probiotyków po dwóch tygodniach spożywania sfermentowanego mleka. Analogicznie mikrobiota bogata w bakterie Prevotella po trzech dniach włączenia do diety chleba z mąki jęczmiennej (bogatego w błonnik) pomaga lepiej kontrolować glikemię w porównaniu z mikrobiotami o mniejszej liczbie bakterii tego gatunku. Biorąc pod uwagę te indywidualne różnice, dieta uboga w FODMAP8 może być bardziej albo mniej skuteczna w redukowaniu wzdęć i bólu brzucha w zależności od początkowego składu flory jelitowej.

Niektóre rodzaje flory są bardziej odporne niż inne

Spożywanie większej ilości błonnika wpłynie korzystnie na liczbę bifidobakterii, jeżeli już wcześniej spożywaliśmy go regularnie. Niektóre mikrobioty mogą być bardziej oporne na zmianę diety; oporność taka może okazać się niekorzystna w kontekście regulacji mikrobioty poprzez sposób odżywiania. Korzystanie z algorytmów integrujących wszystkie te powiązane dane stanowi jeden z kierunków badań dotyczących modelowania naszej flory dietą. Obecnie, zanim badaczom uda się zintegrować wszystkie te parametry na poziomie pojedynczych osób (nawyki żywieniowe, skład i oporność flory jelitowej), spersonalizowane modelowanie mikrobioty dietą wciąż pozostaje wyzwaniem.

Źródła

8 Oligosaccharides, disaccharides, monosaccharides et polyols fermentescibles : des sucres non-digérés mais fermentés par nos bactéries intestinales

Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old sources

 

 

Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji

Zbyt duża ilość spożywanego tłuszczu zaburza równowagę flory jelitowej

Tłuszcz? Nasze kubki smakowe go kochają, dlatego regularnie się nim zajadamy – na niekorzyść naszej flory jelitowej, która następnie przechodzi na „ciemną stronę mocy”, wywołując stan zapalny i zwiększenie masy ciała. Chyba że wybieramy dobre tłuszcze i spożywamy dużo błonnika. Bardziej zbilansowana dieta, którą można by dopasować indywidualnie dla każdego; gdyby tylko nasze flory tak bardzo się nie różniły...

Mikrobiota jelit Dieta i Jej Wpływ na Mikrobiotę Jelita

Hiperglikemia, hiperlipidemia i nadciśnienie to skutki diety bogatej w tłuszcze, stanowiące zaledwie wierzchołek góry lodowej. Badacze dokładnie określili główną rolę mikrobioty jelitowej w tych zaburzeniach metabolicznych. Podzielili również tłuszcze na dobre i złe.

To samo obserwuje się w laboratorium u myszy, którym podaje się pokarm bogaty w tłuszcze, tak jak w przypadku pacjentów z zespołem metabolicznym: ich flora jelitowa nie przypomina flory występującej u zdrowych osobników. Zbyt dużo tłuszczu w codziennej diecie zmniejsza liczbę Akkermansia muciniphila, korzystnych bakterii, które poprawiają glikemię i wrażliwość na insulinę oraz chronią przed odkładaniem się blaszek tłuszczowych w naczyniach (miażdżycą). Tak jak wskazuje nazwa, bakteria ta wytwarza również substancję zwaną mucyną, która wzmacnia ochronną wydzielinę bariery jelitowej. Innym skutkiem ubocznym nadmiaru tłuszczu w diecie jest zmniejszona liczba „dobrych” bakterii lactobacilli i bifidobacteria, które ograniczają stan zapalny i tworzenie się tkanki tłuszczowej

Nie wszystkie tłuszcze są takie same

O których tłuszczach jednak mowa? Jak zalecają kierowane do społeczeństwa komunikaty dotyczące zdrowia, należy unikać nasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak w oleju palmowym, które wiążą się ze zmniejszoną różnorodnością bakterii i zwiększaniem masy ciała. Z kolei uważa się, że kwas oleinowy zawarty w oliwie z oliwek, jednonienasycony kwas tłuszczowy z rodziny omega-9, pomaga przywracać różnorodność flory bakteryjnej i zmniejszać masę ciała, przynajmniej u myszy. Należy również spożywać wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, takie jak oleje z ryb, które stwarzają korzystne warunki dla bakterii Akkermansia muciniphila, lactobacilli i bifidobacteria. Co więcej, należy częściej spożywać pokarmy zawierające kwasy omega-3, niż te zawierające omega-6, które są również niezbędne dla funkcjonowania organizmu, choć należy spożywać je z umiarem, gdyż powodują stan zapalny i ograniczają liczbę bifidobakterii.

“Po pierwsze – włącz do diety błonnik”

Ani dobry, ani zły tłuszcz nie załatwi wszystkiego – kolejna ważna dla metabolizmu kategoria to błonnik. Ten nieulegający strawieniu cukier znajduje się w zbożach, bulwach, orzechach, nasionach, owocach i warzywach. Gdy nie spożywamy błonnika, który fermentując powoduje wytwarzanie energii w postaci SCFA, bakterie zaczynają żywić się ochronną błoną śluzową wyściełającą komórki jelita, narażając je na inwazję bakterii. Błonnik umożliwia również lepszą kontrolę glikemii, prawdopodobnie poprzez obecność Prevotella w naszych jelitach. Wniosek: dla dobra swojej mikrobioty nie przesadzaj z ilością tłuszczów w diecie, spożywaj dobre tłuszcze i nie zapominaj o błonniku.

Obraz
Zbyt-duża-ilość-spożywanego
Summary
Off
Sidebar
Off
Migrated content
Activé
Updated content
Désactivé
Old sources

 

 

Old content type
gp_dossiers_article
Hide image
Off
Szczegóły dotyczące dokumentacji