Mikrobiota pochwy a papillomawirusy ludzkie (HPV): bakterie robią porządek!

Poznanie składu mikrobioty pochwowej związanej z uporczywymi infekcjami papillomawirusowymi może pomóc w znalezieniu nowych strategii terapeutycznych zapobiegających rakowi szyjki macicy, którego są główną przyczyną.

Mikrobiota pochwy Bakteryjne zapalenie pochwy Probiotyki

Zakażenie pochwy papillomawirusami ludzkimi (HPV) – najczęstsza infekcja przenoszona drogą płciową – jest zasadniczo bezobjawowe. W większości przypadków organizm sam eliminuje te wirusy. Zdarza się jednak, że u niektórych kobiet utrzymują się one, narażając je na infekcje, z których może się rozwinąć rak szyjki macicy. Rak ten, (sidenote: https://www.who.int/fr/news-room/fact-sheets/detail/human-papillomavirus-(hpv)-and-cervical-cancer ) , na razie nieuleczalny, jest wielkim problemem z dziedziny zdrowia publicznego.

99 % Prawie wszystkie przypadki raka szyjki macicy mają związek z infekcją papillomawirusem ludzkim (HPV) o wysokim poziomie ryzyka.

11,7% Rozpowszechnienie infekcji HPV na świecie wynosi 11,7%.

Dysbioza pochwy

Czynniki ryzyka uporczywych infekcji HPV są znane. Są to czynniki behawioralne (irygacje pochwy, stosunki seksualne) lub biologiczne (bakteryjne zapalenie pochwy, infekcje przenoszone drogą płciową) zaburzające mikrobiotę pochwy (dysbioza). Dotychczas większość badań koncentrowała się na związku między dysbiozą a przedrakowymi lub rakowymi nadżerkami szyjki macicy, żadne jednak nie zajęło się mikroorganizmami charakterystycznymi dla uporczywej infekcji HPV, które można by wykrywać przed wystąpieniem nadżerek, co umożliwiłoby zapobieganie rozwojowi nowotworu.

Chińscy naukowcy zbadali skład mikrobioty pochwowej 100 kobiet w wieku od 21 do 64 lat, które podzielili na 3 grupy: kobiety dotknięte uporczywą infekcją HPV (grupa P), kobiety, które wyeliminowały wirusa (C) i kobiety, które w ciągu ostatnich dwóch lat nie były zakażone HPV (NC).

41% Tylko 41% kobiet twierdzi, że przyjmowało probiotyki i/lub prebiotyki (doustnie lub dopochwowo)

Zapobiegawcze probiotyki?

Analizy wykazują, że infekcja HPV ma związek z zaburzeniem mikrobioty pochwy. Zaobserwowano różnice między pacjentkami NC a dwiema pozostałymi grupami: P i C. Analizy wykazują, że infekcja HPV charakteryzuje się zmniejszeniem liczby bakterii oraz ich zróżnicowania. Infekcja – trwająca lub przeszła – jest związana ze wzrostem liczebności Firmicutes i Actinobacteriota oraz zmniejszeniem liczebności proteobakterii. Zdaniem autorów ten „dysbiotyczny” stan ułatwia wtargnięcie wirusa do organizmu i odwrotnie – wzrost obfitości proteobakterii pochwowych pozwala ustabilizować mikrobiotę. U pacjentek ze wszystkich trzech grup dominują pałeczki kwasu mlekowego, ale u pacjentek, które wyeliminowały wirusa (C) jest ich więcej niż u pacjentek NC. Badacze zauważają również, że zależnie od rodzaju wyeliminowanego wirusa bardziej rośnie liczebność pałeczek kwasu mlekowego lub bifidobakterii, co sugeruje, że bakterie te działają ochronnie przeciw różnym rodzajom wirusów. 

Jak podsumowują badacze, odkrycia te wymagają potwierdzenia, ale otwierają drogę do wdrożenia probiotyków we wczesnym leczeniu infekcji HPV, zanim pojawią się złośliwe nadżerki szyjki macicy. 

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości

Mikrobiota endometrialna nowym markerem udanego zapłodnienia in vitro?

A może mikrobiota wyścielająca ścianki macicy ma udział w implantacji zarodka i przebiegu ciąży po zapłodnieniu in vitro? Sugeruje to badanie przeprowadzone z udziałem 342 kobiet, które skorzystały z medycznego wspomagania prokreacji. Wyjaśniamy.

Długo uważana za sterylną jama macicy tak naprawdę jest domem mikrobioty złożonej z bakterii. Jest ich od 100 do 10 000 razy mniej niż w pochwie, ale też mają wpływ na stan zdrowia reprodukcyjnego. Tak sugeruje wieloośrodkowe (13 ośrodków zlokalizowanych w Europie, Ameryce i Azji) perspektywiczne badanie obserwacyjne, którego przedmiotem była analiza składu mikrobioty endometrialnej 342 bezpłodnych kobiet objętych programami zapłodnienia in vitro (IVF).

Dwie próbki mikrobioty endometrialnej

Przed przeniesieniem zarodka pobrano dwie próbki w celu oceny składu mikrobioty endometrium: próbkę płynu endometrialnego z jamy macicy i próbkę błony śluzowej pobranej metodą biopsji. Następnie naukowcy zbadali relacje między składem tej mikrobioty, analizowanym metodą sekwencjonowania RNA 16 S, a wynikiem IVF, czyli ciążą donoszoną (41% pacjentek), ciążą biochemiczną (8%), poronieniem (8%) lub brakiem ciąży (42%).

Dysbioza endometrialna ma związek z niepowodzeniem IVF

Badacze zaobserwowali zwiększoną liczebność bakterii z rodzaju Lactobacillus (w próbkach płynu i błony śluzowej) u pacjentek w ciąży donoszonej. Natomiast spadek liczebności bakterii Lactobacillus występujący jednocześnie ze specyficznym układem, w którym występują niektóre rodzaje potencjalnie chorobotwórczych bakterii, w tym Atopobium, Bifidobacterium, Chryseobacterium, Gardnerella, Haemophilus, Klebsiella, Neisseria, Staphylococcus i Streptococcus, ma związek z niepowodzeniem IVF lub brakiem rozwiązania ciąży w postaci narodzin zdolnego do życia dziecka. Należy zauważyć, że Gardnerella i Klebsiella były nadreprezentowane zarówno w płynie, jak i w endometrialnej błonie śluzowej pacjentek, u których procedura nie powiodła się.

Pałeczki kwasu mlekowego – mur obronny przeciw patogenom?

Dane te wskazują na rolę mikrobioty endometrialnej w powodzeniu lub niepowodzeniu implantacji zarodka i/lub przebiegu ciąży u pacjentek korzystających z IVF. Badacze stawiają hipotezę, że na wynik IVF bardziej może wpływać nieobecność w endometrium bakterii chorobotwórczych niż obecność bakterii korzystnych (takich jak pałeczki kwasu mlekowego). Bakterie Lactobacillus utrudniałyby w tym przypadku kolonizację jamy macicy przez bakterie chorobotwórcze. Wyjaśnienie mechanizmów działania bakterii chorobotwórczych wymaga dodatkowych badań.

Polecane przez naszą społeczność

"Tak właśnie jest" - Komentarz przetłumaczony z Nyasha Alois Jr (Od Biocodex Microbiota Institute na X)

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości Medycyna ogólna

Diagnostyka endometriozy: mikrobiota jako wsparcie?

Ból trudno jest ująć słowami. Diagnostyka endometriozy jest długa, złożona i niepewna. Badania wskazują, że mikrobiota jelitowa może mieć wpływ na tę chorobę zapalną. Czy to może pomóc w jej diagnozowaniu?

Mikrobiota pochwy Mikrobiota jelit

86% ankietowanych kobiet stwierdziło, że chciałoby uzyskać więcej informacji na temat znaczenia mikroflory pochwy i jej wpływu na zdrowie

Czy nadszedł czas, aby pacjentki z endometriozą –  (sidenote: Endometriosis, World Health Organization (2021 March). )  – mogły wyjść z cienia, a tym samym z diagnostycznego zawieszenia? Rozpoczyna się miesiąc świadomości endometriozy, a prezydent Francji Emmanuel Macron ogłasza 11 stycznia 2022 wdrożenie (sidenote: https://www.elysee.fr/emmanuel-macron/2022/01/11/strategie-nationale-endometriose ) .

1 / 10 1 na 10 kobiet w wieku rozrodczym choruje na endometriozę

Zatem wydaje się, że tak. Od pewnego czasu badacze wskazują niektóre mikrobioty: mikrobiotę pochwową, która może służyć jako narzędzie predykcyjne dotyczące ciężkości choroby, a także, według najnowszego badania chińskiego, mikrobiotę jelitową oraz mikrobiotę (sidenote: Płyn otrzewnowy Płyn znajdujący się w jamie otrzewnowej, tj. wewnątrz błony otaczającej trzewia brzuszne. Działa jak smar, zapobiegając tarciu między narządami podczas trawienia. DiZerega GS, Rodgers KE, Peritoneal Fluid. The Peritoneum. 1992. pp 26-56 Springer New York ) , które mogą pomóc w postawieniu diagnozy.

Badania otrzewnej, jelit i szyjki macicy 

Wyniki badań pokazują, że mikrobiota w jelitach i otrzewnej kobiet z endometriozą różni się od mikrobioty u kobiet, które nie cierpią na tę chorobę.  U pacjentek z endometriozą niektóre bakterie o działaniu ochronnym (w szczególności Ruminococcus) występują rzadziej w przewodzie pokarmowym, podczas gdy bakterie patogenne (w szczególności Pseudomonas) mają tendencję do nadreprezentacji w płynie otrzewnowym. 

Z kolei skład śluzu szyjkowego pobieranego z szyjki macicy jest względnie stały, niezależnie od tego, czy kobieta choruje na endometriozę czy nie.

Mikrobiota jelitowa – pomoc w diagnostyce? 

Czy ta różnica w składzie mikrobioty jelitowej i otrzewnowej obserwowana u kobiet chorych na endometriozę może być wykorzystana do wczesnego rozpoznania choroby? To bardzo dobre pytanie! Nadzieją dla tysięcy kobiet jest opracowanie szybszego testu diagnostycznego na endometriozę dzięki badaniu mikrobioty. Odkrycie markera jelitowego jest szczególnie interesujące, ponieważ do analizy mikrobioty jelitowej można wykorzystać zwykłą próbkę stolca. To bardzo obiecujący trop…

Mikrobiota jelit

Dowiedz się więcej

Polecane przez naszą społeczność

"Dziękuję za podzielenie się tym" - Komentarz przetłumaczony z Janet Bryant (Od My health, my microbiota)

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości

Fagi jako ratunek przy wieloopornych infekcjach?

Wraz z pojawieniem się oporności na antybiotyki naukowcy zaczynają na nowo interesować się bakteriofagami. Te wirusy mikrobioty jelitowej mogłyby w dłuższej perspektywie zapewnić bardziej celowane leczenie wieloopornych infekcji. Artykuł w Nature Reviews Gastroenterology & Hepatology omawia historię, przyszłość i wyzwania terapii fagowej.

 

Bakteriofagi lub „fagi” są najliczniej występującymi i najbardziej zróżnicowanymi jednostkami biologicznymi na Ziemi. Te naturalne drapieżniki bakterii są wszechobecne w glebie, oceanach i ludzkiej mikrobiocie jelitowej, gdzie stanowią dominujący typ wirusów. Dysbiozie bakterii jelitowych związanej z chorobami przewodu pokarmowego takimi jak choroba Leśniowskiego-Crohna czy zespół jelita drażliwego towarzyszą zmiany w składzie tych wirusów.

Antybiotyki – kamień węgielny nowoczesnych terapii – uratowały życie milionom ludzi. Z jednej strony, ich nadmierne, czasem nieodpowiednie stosowanie może prowadzić do wystąpienia wielu form oporności mikroorganizmów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) co roku organizuje Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (WAAW) w celu podniesienia poziomu wiedzy o tym problemie dotyczącym zdrowia publicznego. Przeczytaj poświęconą mu stronę.

Oporność na antybiotyki: mikrobiota na pierwszym planie

Masowe, często nieodpowiednie stosowanie antybiotyków powoduje, że są one coraz…

Sto lat później powrót w świetle reflektorów

Już w latach 20. XX wieku doświadczenia z fagami prowadzone w celu oceny ich potencjału leczniczego przyniosły obiecujące wyniki u pacjentów z szigelozą, czerwonką i cholerą. Te (sidenote: Summers WC. The strange history of phage therapy. Bacteriophage. 2012 Apr 1;2(2):130-133. ) zniweczyło pojawienie się antybiotyków w latach 40. Wprawdzie w krajach wschodnich kontynuowano pewne, niestety słabo udokumentowane próby, ale fagi zostały odsunięte na dalszy plan. Jednak ostatnie obawy związane z zakażeniami wieloopornymi, a także rosnąca wiedza na temat wpływu antybiotyków na równowagę mikrobioty jelitowej stanowiły impuls do wznowienia badań nad terapią fagową. Ponieważ każdy gatunek faga jest zwykle ukierunkowany na jeden gatunek bakterii, wirusy te mogłyby stanowić „precyzyjne” rozwiązanie w sytuacjach, gdy problem stanowią antybiotyki o szerokim spektrum działania. Jednakże pomimo wielkich nadziei związanych z fagami nie są one jeszcze dopuszczone do leczenia przez służby sanitarne (z bardzo nielicznymi wyjątkami).

Czym jest Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach?

Co roku od 2015 r. WHO organizuje Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach, którego celem jest podnoszenie poziomu wiedzy o ogólnej odporności na mikroorganizmy. Kampania ta, realizowana w dniach 18-24 listopada, zachęca społeczeństwo, pracowników służby zdrowia i decydentów do ostrożnego stosowania antybiotyków, aby zapobiec dalszemu szerzeniu się oporności na nie. 

Oporność na antybiotyki, dysbioza, terapia celowana…: liczne możliwości

(sidenote: Schooley RT, Biswas B, Gill JJ, et al. Development and Use of Personalized Bacteriophage-Based Therapeutic Cocktails To Treat a Patient with a Disseminated Resistant Acinetobacter baumannii Infection. Antimicrob Agents Chemother. 2017 Sep 22;61(10):e00954-17.  ) uwagę badaczy zwróciło studium przypadku: 68-letni pacjent z cukrzycą zakażony wielooporną bakterią (Acinetobacter baumannii) i cierpiący na zapalenie trzustki wyzdrowiał w ciągu 5 miesięcy dzięki terapii fagowej po kilku nieudanych kuracjach antybiotykowych. Kolejne sukcesy odnotowano w zakażeniach (sidenote: Jennes S, Merabishvili M, Soentjens P, et al. Use of bacteriophages in the treatment of colistin-only-sensitive Pseudomonas aeruginosa septicaemia in a patient with acute kidney injury-a case report. Crit Care. 2017 Jun 4;21(1):129.  ) i (sidenote: Dedrick RM, Guerrero-Bustamante CA, Garlena RA, et al. Engineered bacteriophages for treatment of a patient with a disseminated drug-resistant Mycobacterium abscessus. Nat Med. 2019 May;25(5):730-733. ) , co daje nadzieję na obiecujące alternatywy w leczeniu wieloopornych zakażeń bakteryjnych. Terapia fagowa jako modulator mikrobioty jelitowej to również przedmiot zainteresowania naukowców. Badanie przeprowadzone na myszach wykazało, że terapia fagami celowana na Enterococcus faecalis, bakterię związaną ze złym rokowaniem w alkoholowym zapaleniu wątroby, może poprawić przebieg choroby.

Obecnie trwają dyskusje nad innymi potencjalnymi zastosowaniami fagów, w tym w medycynie precyzyjnej. Fagi zapewniają transport silnych leków przeciwnowotworowych lub antybiotyków do określonego obszaru ciała, zwiększając w ten sposób dawkę i zmniejszając toksyczność terapii dla sąsiednich tkanek.

Poszukiwanie odpowiedzi na wyzwania związane z zastosowaniem klinicznym

Badania naukowe muszą obecnie odpowiedzieć na wiele pytań stawianych przez praktykę kliniczną. Czy fagoterapia jest zawsze bezpieczna? Czy może zastąpić antybiotykoterapię? Jaki jest prawidłowy sposób podawania i dawkowanie? Jaki jest ich długoterminowy wpływ na mikrobiotę i ogólny stan zdrowia? Według autorów randomizowane badania kliniczne podwójnie zaślepione i kontrolowane placebo są potrzebne, aby zapewnić właściwe miejsce terapii fagowej – starej praktyce, która może rozwiązać wiele problemów dzisiejszej medycyny.

Przedstawiamy profesora Sørensena, zdobywcę międzynarodowego stypendium Fundacji Biocodex Microbiota w 2022 r.

Jego zespół przeprowadził ambitne, pionierskie badanie rezystomu 700 dzieci, które ułatwi dokonanie przełomu w rozumieniu ewolucji i rozpowszechniania oporności na antybiotyki w jelicie ludzkim na wczesnym etapie życia.

Odkryj jego projekt

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości Onkologia Gastroenterologia Medycyna ogólna

POChP: mikrobiota jelitowa na ławie oskarżonych

Słyszeliście o przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc, czyli POChP? Choroba ta z biegiem czasu zaostrza się i może bardzo wyniszczyć organizm. Dziś już wiemy, że stan zapalny związany z POChP dotyczy nie tylko płuc, ale również innych organów. Ponadto – podobnie jak innym chorobom układu oddechowego – POChP towarzyszy zaburzenie równowagi mikrobioty jelitowej, co wykazało niedawne badanie1

Mikrobiota jelit Mikrobiota płuc Mikrobiota górnego odcinka układu oddechowego Zaburzenia oddychania Astma i mikrobiota

(sidenote: https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/chronic-obstructive-pulmonary-disease-(copd). ) Za tym skrótowcem kryje się przewlekła choroba układu oddechowego, którą cechują narastające trudności w oddychaniu. W stadium „lekkim” pacjenci odczuwają ograniczone utrudnienia oddychania. W stadium „bardzo ciężkim” dostają zadyszki przy najmniejszym wysiłku, a nawet podczas wypoczynku, co uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Dziś można zahamować postępy POChP lekami przeciwzapalnymi i lekami rozszerzającymi oskrzela (sidenote: Bronchodilators Leki zmniejszające obturację oskrzeli ) , a także ćwiczeniami oddechowymi, ale nie da się jej wyleczyć. Główne czynniki ryzyka to palenie tytoniu i zanieczyszczenia powietrza, ale mechanizmy powstawania choroby wciąż są słabo znane.

trzecia POChP to trzecia co do częstości przyczyna zgonów na świecie

3,23 miliona W 2019 r. spowodowała śmierć 3,23 miliona osób

Niedawno odkryto jednak związek między zaburzeniem równowagi mikrobioty jelitowej a chorobami układu oddechowego, takimi jak astma alergiczna i zapalenie płuc. Naukowcy mówią o „osi jelito-płuca”. Czy ma ona związek z POChP?

Zaburzenie równowagi mikrobioty odzwierciedla stan zapalny u chorych...

Aby odpowiedzieć na to pytanie, naukowcy chińscy zanalizowali mikrobiotę jelitową około stu osób chorych na POChP w kilku stadiach nasilenia choroby i porównali ją z mikrobiotą osób zdrowych. Stwierdzili, że mikrobiota chorych na POChP jest inna. Dokładniej mówiąc, dominuje w niej podejrzewany o sprzyjanie stanom zapalnym rodzaj bakterii Prevotella. Co więcej, poziom (sidenote: Krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe Krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe są źródłem energii (paliwa) dla komórek organizmu, współdziałają z układem odpornościowym i biorą udział w komunikacji między jelitami a mózgiem. Silva YP, Bernardi A, Frozza RL. The Role of Short-Chain Fatty Acids From Gut Microbiota in Gut-Brain Communication. Front Endocrinol (Lausanne). 2020;11:25. ) w ich organizmach – zwłaszcza u pacjentów w ciężkim stanie – był niższy. A SCFA – substancje wytwarzane z błonnika przez zawarte w mikrobiocie bakterie – są znane z właściwości przeciwzapalnych.

...i zwiększa wrażliwość na zanieczyszczenia powietrza

Następnie badacze przeprowadzili transplantację fekalną mikrobioty uczestników badania do organizmów myszy. Po czterech tygodniach w płucach myszy, którym przeszczepiono mikrobiotę pacjentów z POChP, wystąpił silny stan zapalny. Wydzielały one również nadmierną ilość śluzu. Wiedząc, że POChP towarzyszy nadmierna wrażliwość na zanieczyszczenia atmosfery, naukowcy przez 20 tygodni eksponowali myszy na spaliny. Stan ich płuc pogorszył się szybciej niż w przypadku myszy nieeksponowanych.

Badanie to wykazuje, że zaburzenie równowagi mikrobioty jelitowej pacjentów chorych na POChP ma związek ze stanem zapalnym płuc i że przyspiesza on postępy choroby u myszy. Czy wobec tego należy zwiększyć spożycie SCFA, wybierając dietę bogatą w błonnik, żeby zahamować rozwój choroby? Autorzy są zwolennikami tej tezy, podobnie jak inni badacze przed nimi2, potrzebne są tylko dowody…

Ciąg dalszy nastąpi.

Polecane przez naszą społeczność

"Dziękuję, na pewno porozmawiam o tym również z moim lekarzem" - Komentarz przetłumaczony z Nancy L Hebert (Od My health, my microbiota)

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości

Gruźlica: czy za infekcją stoi mikrobiota i oś jelito-płuca?

Mikrobiota jelitowa i mikrobiota płucna mogą grać ważną rolę w patogenezie gruźlicy i skuteczności leczenia. Ich znaczenie może być tak duże, że być może probiotyki i postbiotyki mogłyby uzupełniać aktualne terapie lub stanowić strategie optymalizacji leków.

(sidenote: Tuberculosis_WHO Oct 2021 ) wciąż jest wielkim problemem z dziedziny zdrowia publicznego – w 2019 r. na świecie było nią zarażonych ponad 10 milionów osób (WHO, 2020). Tę zakaźną, bardzo zaraźliwą chorobę powoduje bakteria Mycobacterium tuberculosis. Jak przypomina opublikowany niedawno przegląd, kilka badań sugeruje potencjalny udział różnych rodzajów mikrobioty.

Dysbioza jelitowa...

Mikrobiota jelitowa bierze udział w modulacji układu odpornościowego gospodarza. Badania wykazały różnice składu mikrobioty między pacjentami chorymi na gruźlicę a osobami zdrowymi, przy czym pacjenci wykazywali specyficzną charakterystykę mikrobioty jelitowej (mniejsze zróżnicowanie, mniejsza obfitość rodzaju Bacteroides), która jednak zmieniała się zależnie od stadium rozwoju choroby. 

1,4 miliona W 2019 r. na gruźlicę zmarło 1,4 miliona osób (WHO, 2020).

Co więcej, jak wykazało kilka badań na modelach mysich, dysbioza jelitowa może zmniejszyć skuteczność leków przeciwgruźliczych. Oznacza to, że przywrócenie równowagi mikrobioty jelitowej probiotykami i postbiotykami może zwiększyć skuteczność tych leków. Może też poprawić odporność gospodarza na bakterię odpowiedzialną za gruźlicę. Przeciwgruźlicze działanie tych biotyków in vitroin vivo podkreśla ich potencjał.

...i płucna

Badania mikrobioty płucnej są rzadsze. Prowadzi się je na próbkach pochodzących z płukania oskrzelowo-pęcherzykowego lub z plwociny. Ogólnie wykazują one spadek zróżnicowania mikrobioty pacjentów i zmianę gatunków dominujących. Ponadto badania te sugerują ważną rolę mikrobioty płucnej w patogenezie gruźlicy i skuteczności leczenia. Otwiera to perspektywę stosowania niektórych bakterii komensalnych układu oddechowego jako probiotyków nowej generacji w leczeniu opornych infekcji dróg oddechowych.

Rola osi jelito-płuca w infekcji

Wydaje się, że mikrobiota jelitowa i płucna ma udział w prewencji, patogenezie i leczeniu gruźlicy. Jaki? Polega on na oddziaływaniu na ilość i funkcjonowanie komórek układu odpornościowego, wytwarzaniu bakteriocyn i bakteriolizyn przeciwdziałających wzrostowi M. tuberculosis i/lub na wpływaniu na biodostępność i farmakokinetykę leków przeciwgruźliczych. Istnieją również silne powiązania między mikrobiotą jelitową a mikrobiotą płucną polegające na dwukierunkowym dialogu: zmiany jednej z nich mogą wpływać na drugą i vice versa. Oś jelito-płuca prawdopodobnie gra zatem istotną rolę w zapobieganiu i leczeniu gruźlicy przez to, że wpływa na odpowiedź immunologiczną gospodarza na M. tuberculosis.

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości Pulmonologia Gastroenterologia

Fagi – małe wirusy z wielkim potencjałem

Gdy mowa o mikrobiocie jelitowej, myślimy przede wszystkim o „miliardach bakterii”. Obejmuje ona jednak również wielką grupę wirusów zwanych bakteriofagami (w skrócie „fagami”), które grają kluczową rolę w utrzymaniu równowagi mikrobioty. Ich zdolność do atakowania bakterii sprawia, że mogą one być przydatne między innymi w walce z infekcjami opornymi na antybiotyki. 

Mikrobiota jelit Cukrzyca typu 2 Choroby czynnościowe układu pokarmowego

Słabo jeszcze znane fagi to najliczniejsze i najbardziej zróżnicowane na naszej planecie byty. Ci naturalni wrogowie bakterii są wszechobecni w glebie, oceanach… i mikrobiocie jelitowej człowieka, gdzie są dominującym typem wirusów. Przez całe nasze życie koegzystujemy z nimi w idealnej harmonii. Co więcej, mogą być bardzo pomocne w leczeniu niektórych chorób układu pokarmowego.

Zapomniane obiecujące odkrycie 

Odkryte w 1915 r. fagi natychmiast wzbudziły wielkie zainteresowanie swoją zdolnością do niszczenia niektórych bakterii odpowiedzialnych za infekcje. Co więcej, każdy gatunek faga „poluje” na jeden konkretny gatunek bakterii, co oznacza, że każdy wirus może zaatakować tylko jedną bakterię. Pod koniec lat 20. rozpoczęły się eksperymenty. Wdrożone terapie na bazie fagów dawały dobre wyniki u pacjentów chorych na dyzenterię i cholerę. „Fagoterapię” poważnie rozpatrywano jako metodę walki z niektórymi infekcjami bakteryjnymi, które w tamtych czasach powodowały prawdziwą hekatombę, dopóki na scenę nie wkroczyły w latach 40. antybiotyki. Były skuteczniejsze i praktyczniejsze, więc odesłały fagi na półkę z etykietą „ciekawostki”. Jednak nie wszędzie: w niektórych krajach Europy Wschodniej ciągle się je stosuje. Niemniej terapie te są słabo udokumentowane naukowo.

Wielki powrót fag 

Antybiotykooporność jest obecnie zagrożeniem zdrowotnym na skalę światową. Wpływ antybiotyków na równowagę mikrobioty jelitowej, której znaczenie dla zdrowia jest już znane, to kolejny powód do niepokoju. W rezultacie fagi wracają w świetle reflektorów. Dwadzieścia lat temu badania nad fagoterapią zostały wznowione. Początki były trudne, ale w 2017 r. o jednym z tych badań zrobiło się bardzo głośno. Chory na cukrzycę i zapalenie trzustki, zakażony wielooporną bakterią pacjent po kilku nieudanych próbach leczenia antybiotykami dzięki fagoterapii wrócił do zdrowia w ciągu 5 miesięcy. Później raportowano jeszcze inne sukcesy w walce z infekcjami spowodowanymi przez wielooporne drobnoustroje. Mimo wielkich nadziei, które budzą, fagi nie są jeszcze dopuszczone przez organy resortu zdrowia jako środek leczniczy (z bardzo nielicznymi wyjątkami).

Możliwości fagoterapii nie ograniczają się do leczenia infekcji bakteryjnych. Może ona również być przydatna w przypadku korygowania zaburzeń równowagi mikrobioty (tzw.  (sidenote: Dysbioza Dysbioza nie jest zjawiskiem jednorodnym; przybiera różne formy zależne od stanu zdrowia danej osoby. Zazwyczaj definiuje się ją jako zaburzenie składu i funkcjonowania mikrobioty spowodowane przez zestaw czynników środowiskowych i osobniczych zakłócających ekosystem mikroorganizmów. Levy M, Kolodziejczyk AA, Thaiss CA, et al. Dysbiosis and the immune system. Nat Rev Immunol. 2017;17(4):219-232. ) ) związanych z niektórymi chorobami układu pokarmowego, także niezakaźnymi. Badanie na myszach wykazało na przykład, że fagi to interesująca metoda niszczenia specyficznej bakterii jelitowej związanej ze złymi rokowaniami w alkoholowym zapaleniu wątroby. Z fagami wiążą się też nadzieje w zakresie medycyny „precyzyjnej”. Mogą one przenosić silnie działające leki (na przykład w chemioterapii) bezpośrednio do określonego obszaru organizmu, umożliwiając w ten sposób poddanie terapii tylko tych komórek/bakterii, które tego potrzebują. Mniejsza ilość leku byłaby uwalniana do krwi, dzięki czemu zmniejszyłyby się działan

Badania nad tym, jak zrobić z fagów naszych sojuszników

Otwiera się ogromne pole do badań, które w sto lat po ich odkryciu pozwolą odpowiedzieć na wiele pytań. Czy fagoterapia zawsze jest bezpieczna? Czy może zastąpić leczenie antybiotykami? Jaki jest właściwy sposób ich podawania i właściwe dawkowanie? Jaki jest ich długofalowy wpływ na mikrobiotę? Do tych pytań natury medycznej dochodzą ograniczenia wynikające z przepisów, a w niektórych krajach co najmniej zaskakująca prawna próżnia. Fakty są bowiem takie, że fagi nie są ani lekami, ani szczepionkami, ani urządzeniami medycznymi, co powoduje, że obecnie nie można z nich korzystać. Pracy jest więc mnóstwo, ale zdaniem autorów gra jest warta świeczki!

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości

Gdy wyjeżdżasz za granicę, geny antybiotykooporności „dochodzą do głosu” w mikrobiocie jelitowej

Jak wiadomo, antybiotyki ratują życie. Wiadomo też, że ich nadużywanie to główny czynnik, który doprowadził do pojawienia się opornych na nie patogenów . Wiemy również, że coraz częstsze podróże zagraniczne sprzyjają nabywaniu genów antybiotykooporności. Nie znamy jeszcze natomiast zakresu i skali rozpowszechnienia tego zjawiska. O zagadnieniu tym mówi nowe badanie opublikowane w Genome Medicine.

Od 2015 r. WHO co roku organizuje (sidenote: World Antimicrobial Awareness Week Global awareness week to promote the proper us of antimicrobials Więcej informacji https://www.who.int/campaigns/world-antimicrobial-awareness-week/2021 ) . Dlaczego? Żeby informować pracowników ochrony zdrowia i ogół społeczeństwa o zasadach prawidłowego stosowania antybiotyków w celu walki z (sidenote: Antimicrobial resistance ) . Wkładem autorów w tę walkę jest nowa wiedza o mechanizmach rozprzestrzeniania się antybiotykooporności na świecie. Obecnie antybiotykooporność jest silniejsza w krajach o niskich i średnich dochodach. Co więcej, zdolność genu antybiotykooporności do rozprzestrzeniania się dzięki podróżom (sidenote: Resistance gene’s prevalence in the endemic region, specific bacteria harboring the gene, and presence of mobile genetic elements in the vicinity of the gene that may promote its spread ) . Badacze usiłowali ustalić, czy podróże do krajów, w których poziom oporności na niektóre antybiotyki jest bardzo wysoki, może sprzyjać jej rozprzestrzenianiu się na regiony, które były dotychczas mniej dotknięte tym problemem.

Podróże zagraniczne sprzyjają nabywaniu genów oporności

Aby potwierdzić tę hipotezę, naukowcy stworzyli grupę 190 duńskich podróżnych (średnia wieku: 50,7 lat) pochodzących z kohorty COMBAT (Carriage Of Multiresistant Bacteria After Travel). Uczestników badania podzielono na 4 podgrupy według kryterium miejsca pobytu w strefach o znacznej antybiotykooporności: Azji Południowo-Wschodniej, Azji Południowej, Afryce Północnej i Afryce Wschodniej. Od każdego uczestnika badania bezpośrednio przed i po podróży trwającej od 1 tygodnia do 3 miesięcy pobrano próbkę stolca.

Antybiotyki – kamień węgielny nowoczesnych terapii – uratowały życie milionom ludzi. Z jednej strony, ich nadmierne, czasem nieodpowiednie stosowanie może prowadzić do wystąpienia wielu form oporności mikroorganizmów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) co roku organizuje Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (WAAW) w celu podniesienia poziomu wiedzy o tym problemie dotyczącym zdrowia publicznego. Przeczytaj poświęconą mu stronę.

Oporność na antybiotyki: mikrobiota na pierwszym planie

Masowe, często nieodpowiednie stosowanie antybiotyków powoduje, że są one coraz…

Zespół badawczy zastosował łącznie narzędzia do sekwencjonowania shotgun, metagenomiki funkcjonalnej oraz modelowania statystycznego w celu szczegółowej analizy rezystomu jelitowego osób badanych. Poprzez porównanie próbek pobranych przed i po podróży stwierdzono wzrost liczby genów oporności na antybiotyki po powrocie z podróży. Ponadto okazało się, że osoby wracające z Azji Południowo-Wschodniej nabyły więcej genów oporności niż podróżni powracający z innych kierunków.

56 genów oporności nabytych podczas podróży

Badacze stwierdzili nabycie w trakcie podróży 56 genów oporności (oraz utratę 4 genów), przy czym najczęściej występują geny kodujące białka odpowiedzialne za wypływ antybiotyków oraz modyfikację miejsca docelowego działania. Są wśród nich typowe, dobrze znane geny oporności (oporny na β-laktaminy blaCTX-M, oporny na kolistynę mcr-1, warianty opornego na tetracykliny tetX i opornego na fluorochinolony qnr), a także inne, nigdy wcześniej nie zidentyfikowane. Autorzy stwierdzają, że 6 z 56 nabytych genów ma związek z konkretnym kierunkiem podróży. Z tych sześciu trzy wykryte u podróżnych przybywających z Azji Południowo-Wschodniej odpowiadają wariantom genu dfrA1 nadającego oporność na trimetoprym. Z kolei identyfikacja pewnej liczby mobilnych elementów genetycznych kształtujących się w pobliżu genów oporności może przyczynić się do nabycia dużej ilości genów oporności zaobserwowanych u badanych podróżujących to tego regionu.

Lepsze poznanie mechanizmów szerzenia się antybiotykooporności to również przedmiot działalności Biocodex Microbiota Foundation, która niedawno uruchomiła międzynarodowe stypendium 2022 przeznaczone na badania nad strukturą i funkcjonowaniem rezystomu jelitowego. Przygotowujemy wielodyscyplinarną, zbiorową odpowiedź na antybiotykooporność.

Przedstawiamy profesora Sørensena, zdobywcę międzynarodowego stypendium Fundacji Biocodex Microbiota w 2022 r.

Jego zespół przeprowadził ambitne, pionierskie badanie rezystomu 700 dzieci, które ułatwi dokonanie przełomu w rozumieniu ewolucji i rozpowszechniania oporności na antybiotyki w jelicie ludzkim na wczesnym etapie życia.

Odkryj jego projekt

Czym jest Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach?

Co roku od 2015 r. WHO organizuje Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach, którego celem jest podnoszenie poziomu wiedzy o ogólnej odporności na mikroorganizmy. 
Kampania ta, realizowana w dniach 18-24 listopada, zachęca społeczeństwo, pracowników służby zdrowia i decydentów do ostrożnego stosowania antybiotyków, aby zapobiec dalszemu szerzeniu się oporności na nie. 

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości Gastroenterologia

Bakteryjne siły osi jelito-płuca w walce z gruźlicą

U źródła gruźlicy: bakteria Mycobacterium tuberculosis, nazwa kodowa: pałeczka Kocha (od nazwiska odkrywcy). W sercu infekcji: mikrobiota jelita i płuc. Dobroczynne bakterie jako możliwe uzupełnienie aktualnych terapii.

Mikrobiota płuc Co oznacza tajemniczo brzmiące pojęcie „dysbiozy”? Probiotyki Mikrobiota jelit

Gruźlica: choroba wysoce zakaźna, (sidenote: Tuberculosis_WHO Oct 2021 ) (WHO, 2021). Mimo że w krajach rozwiniętych liczba zachorowań spada dzięki szczepieniom, gruźlica nadal stanowi poważny problem w zakresie zdrowia publicznego. Szczególnie, że pandemia COVID-19 odwróciła wieloletnie światowe postępy w walce z gruźlicą: po raz pierwszy od ponad dekady liczba zgonów z powodu gruźlicy wzrosła, (sidenote: Tuberculosis deaths rise for the first time in more than a decade due to the COVID-19 pandemic _WHO Oct 2021 ) (WHO). Ofiarą uboczną byłaby nasza mikrobiota jelitowa i płucna, mocno zaangażowana w tę infekcję.

Brak równowagi mikrobioty jelitowej 

Pierwszą mikrobiotą, która może zostać zaburzona, jest nasza flora jelitowa, która ściśle współpracuje z komórkami odpornościowymi przez całe życie. U chorych na gruźlicę mikrobiota jest słabej jakości: traci swoją różnorodność, jedne bakterie są słabiej obecne, inne bardziej obfite. Zaburzenia równowagi pewnych gatunków bakterii (dysbioza) mogą być nawet charakterystyczne dla poszczególnych etapów rozwoju choroby.

1,4 mln W 2019 r. z powodu gruźlicy zmarło 1,4 mln osób (WHO, 2020).

Co więcej, w świetle doświadczeń przeprowadzonych na zwierzętach wydaje się, że takie zaburzenia równowagi mikrobioty jelitowej zmniejszają skuteczność leków przeciwgruźliczych. Stąd, jeszcze niepotwierdzony pomysł, by przywrócić równowagę mikrobioty jelitowej za pomocą probiotyków i (sidenote: Postbiotyków preparat z nieożywionych mikroorganizmów i/lub ich składników, który przynosi korzyści zdrowotne gospodarzowi. Salminen S, Collado MC, Endo A, et al. The International Scientific Association of Probiotics and Prebiotics (ISAPP) consensus statement on the definition and scope of postbiotics. Nat Rev Gastroenterol Hepatol. 2021 Sep;18(9):649-667. ) . Celem jest zwiększenie skuteczności leków przeciwgruźliczych, a także poprawa odporności pacjentów na bakterie wywołujące gruźlicę.

Wpływ na mikrobiotę płucną

Badania dotyczące tego aspektu są rzadsze. Ich wyniki są jednak zbieżne z wynikami badań przeprowadzonych w odniesieniu do jelit: zmniejszenie różnorodności mikrobioty pacjentów, zmiana dominujących gatunków. Krótko mówiąc, dysbioza płucna obserwowana jest również w przypadku infekcji. Mikrobiota płucna może być zatem zaangażowana nie tylko w rozwój choroby, ale także w skuteczność leczenia.

Siły osi jelito-płuca w infekcji

Mikrobiota jelitowa i płucna, choć znajdują się w osobnych miejscach, nie działają w izolacji. Te dwie mikrobioty ściśle się ze sobą komunikują, a ich różnorodność zmienia się jak w lustrzanym odbiciu: mikrobiota jelitowa bierze udział w odpowiedziach immunologicznych płuc, a infekcja płucna również wpływa na skład mikrobioty jelitowej.  

W związku z tym uznaje się, że nie tylko dwie mikrobioty, ale cała oś jelito-płuca odgrywa rolę w zakażeniu i leczeniu gruźlicy. Może to doprowadzić do nowego podejścia do leczenia.

Polecane przez naszą społeczność

"Dobrze wiedzieć" - Komentarz przetłumaczony z Linda Snow (Od My health, my microbiota)

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości

COVID-19: śmiertelność możliwa do przewidzenia przez bakterie mikrobioty jamy ustno-gardłowej?

Co by było, gdyby liczebność bakterii w mikrobiocie jamy ustno-gardłowej była wystarczająca do przewidywania śmiertelności pacjentów z COVID-19 zaraz po przyjęciu do szpitala? To właśnie wydaje się wykazywać to badanie, potwierdzając dodatkowo stopień, w jakim leczenie antybiotykami lub wentylacja destabilizują tę mikrobiotę.

Pacjentów z COVID-19 przyjmowanych do szpitala nie dzieli się już według wieku lub otyłości. W przyszłości punktem odniesienia może być pomiar liczebności dwóch gatunków bakterii w mikrobiocie jamy ustno-gardłowej, jest on bowiem bardziej wiarygodny. Tak przynajmniej wynika z prac niemieckiego zespołu, który badał tę mikrobiotę, odgrywającą centralną rolę w regulacji odporności gospodarza, homeostazy błony śluzowej i obrony przed patogenami. Jednak wcześniejsze badania okazały się niejednoznaczne. Wynika to bez wątpienia z faktu, że większość z nich koncentrowała się na pacjentach z ciężką postacią COVID-19, u których liczne czynniki zakłócające (antybiotyki, inwazyjna wentylacja mechaniczna itp.) mogły wpływać na różnorodność i skład mikrobioty, z której pobierano próbki.

Kiedy antybiotyki i wentylacja zaburzają mikrobiotę jamy ustno-gardłowej 

W tym przekrojowym, wieloośrodkowym badaniu klinicznym (7 ośrodków niemieckich) dostosowano metodologię: mikrobiotę jamy ustno-gardłowej pobrano od 72 zdrowych dorosłych, 112 pacjentów cierpiących na infekcję inną niż SARS-CoV-2 (łagodne infekcje górnych dróg oddechowych lub ciężkie zapalenie płuc) oraz pacjentów z łagodnym (36), umiarkowanym (37) lub ciężkim (65) przebiegiem COVID-19. W sumie od 322 uczestników w wieku od 21 do 93 lat.

Wyniki? Antybiotyki o szerokim spektrum działania i inwazyjna wentylacja mechaniczna wydają się destabilizować mikrobiotę jamy ustno-gardłowej: utratę różnorodności i ciężką dysbiozę potwierdzono u pacjentów z COVID-19 przyjętych do szpitala z umiarkowaną lub ciężką postacią COVID-19 lub gdy próbka została pobrana podczas przedłużonej hospitalizacji.

Dwa gatunki bakterii pozwalają przewidzieć śmiertelność

Co najważniejsze, próbki pobrane wkrótce po przyjęciu do szpitala (tak, aby nie zostały zmienione przez opiekę szpitalną) wykazują zdolność przewidywana śmiertelności związanej z COVID-19 w szpitalu, zgodnie z modelami sztucznej inteligencji (uczenie automatyczne). Tak więc mniejsza liczebność dwóch rodzajów bakterii, Neisseria (a dokładniej gatunku Neisseria subflava) i Haemophilus (gatunki Haemophilus influenzeae, parainfluenzae i pittmaniae) silnie zwiększa ryzyko zgonu. Ten model predykcyjny okazuje się być bardziej wiarygodny niż modele oparte na zmiennych klinicznych, takich jak wiek, płeć czy otyłość. Mechanizmy zaangażowane w ten proces nie zostały jeszcze rozszyfrowane, ale bakterie te mogą regulować wrodzoną odpowiedź immunologiczną oraz produkcję cytokin.

Tak więc sygnatura mikrobioty jamy ustno-gardłowej, łatwo dostępna przy przyjęciu, mogłaby umożliwić stratyfikację pacjentów. Mogłoby to prowadzić do lepszego monitorowania, odpowiedniego leczenia we wczesnych stadiach oraz optymalizacji przydzielonych zasobów i personelu intensywnej terapii.

Summary
Off
Sidebar
On
Migrated content
Désactivé
Updated content
Désactivé
Hide image
Off
Wiadomości Otorynolaryngologia Gastroenterologia